"Boznańska. Non finito" ukazuje nam postać jednej z największych malarek w dziejach. Olga Boznańska zasłynęła nie tylko swoimi portretami, ale i swą nieprzeciętną osobowością.
Portret potrafiła malować latami. Model zmieniał się, starzał, łysiał, a ona ciągle próbowała uzyskać więcej i więcej. Ważne dla niej było nie zwykłe, banalne piękno, ale charakter, uczucie i emocje portretowanej osoby. Być może właśnie dlatego jej dzieła po dziś dzień wzbudzają ogromne emocje - obnażają duszę i to nie tylko tego, kto widnieje na portrecie, ale i każdego, kto na ten portret patrzy. Minęło tyle lat, a Olga Boznańska ciągle jest obecna w naszej wyobraźni i paraliżuje nas zachwytem.
"Boznańska. Non finito" to pasjonujący portret jednej z największych artystek w historii malarstwa i jednej z najwybitniejszych osobowości epoki. To zarazem książka, która w zachwycający sposób odmalowuje obraz tejże epoki - Boznańska uczestniczyła przecież w życiu paryskiej śmietanki, gdy budowano wieżę Eiffla, przeżyła koszmar I wojny światowej, czasy wielkiego kryzysu i zbliżania się kolejnego, potwornego kataklizmu.
Na kartach książki znajdziemy poruszającą opowieść, zaskakująco jednak pełną humoru. Boznańska jawi się tutaj jako kobieta genialna i delikatna zarazem, zmysłowa i w pełni świadoma tego, jak wielki talent przypadł jej w udziale. Angelika Kuźniak zagłębia się w jej niezwykłe losy z prawdziwą, godną tropiciela przenikliwością. Bada, co niezbadane, próbuje wyjaśnić zagadki, które do tej pory pozostawały nierozwiązane. Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego.
Angelika Kuźniak dała się już poznać jako mistrzyni przejmujących i pobudzających wyobraźnię biografii - przykładem niech będzie choćby znakomita "Stryjeńska. Diabli nadali". Autorka ukończyła kulturoznawstwo na Uniwersytecie Europejskim we Frankfurcie nad Odrą, studiowała też lingwistykę na jednej z prestiżowych włoskich uczelni. Od 2000 roku jest stałą współpracowniczką "Gazety Wyborczej". Wraz z Włodzimierzem Nowakiem uhonorowana została nagrodą Grand Press za "Mój warszawski szał", zaś w roku 2008 to samo wyróżnienie zdobyła za "Zabijali we mnie Heidi". Z Włodzimierzem Nowakiem współpracowała również podczas pisania reportażu "Obwód głowy".
Portret potrafiła malować latami. Model zmieniał się, starzał, łysiał, a ona ciągle próbowała uzyskać więcej i więcej. Ważne dla niej było nie zwykłe, banalne piękno, ale charakter, uczucie i emocje portretowanej osoby. Być może właśnie dlatego jej dzieła po dziś dzień wzbudzają ogromne emocje - obnażają duszę i to nie tylko tego, kto widnieje na portrecie, ale i każdego, kto na ten portret patrzy. Minęło tyle lat, a Olga Boznańska ciągle jest obecna w naszej wyobraźni i paraliżuje nas zachwytem.
"Boznańska. Non finito" to pasjonujący portret jednej z największych artystek w historii malarstwa i jednej z najwybitniejszych osobowości epoki. To zarazem książka, która w zachwycający sposób odmalowuje obraz tejże epoki - Boznańska uczestniczyła przecież w życiu paryskiej śmietanki, gdy budowano wieżę Eiffla, przeżyła koszmar I wojny światowej, czasy wielkiego kryzysu i zbliżania się kolejnego, potwornego kataklizmu.
Na kartach książki znajdziemy poruszającą opowieść, zaskakująco jednak pełną humoru. Boznańska jawi się tutaj jako kobieta genialna i delikatna zarazem, zmysłowa i w pełni świadoma tego, jak wielki talent przypadł jej w udziale. Angelika Kuźniak zagłębia się w jej niezwykłe losy z prawdziwą, godną tropiciela przenikliwością. Bada, co niezbadane, próbuje wyjaśnić zagadki, które do tej pory pozostawały nierozwiązane. Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego.
Angelika Kuźniak dała się już poznać jako mistrzyni przejmujących i pobudzających wyobraźnię biografii - przykładem niech będzie choćby znakomita "Stryjeńska. Diabli nadali". Autorka ukończyła kulturoznawstwo na Uniwersytecie Europejskim we Frankfurcie nad Odrą, studiowała też lingwistykę na jednej z prestiżowych włoskich uczelni. Od 2000 roku jest stałą współpracowniczką "Gazety Wyborczej". Wraz z Włodzimierzem Nowakiem uhonorowana została nagrodą Grand Press za "Mój warszawski szał", zaś w roku 2008 to samo wyróżnienie zdobyła za "Zabijali we mnie Heidi". Z Włodzimierzem Nowakiem współpracowała również podczas pisania reportażu "Obwód głowy".