Pewnego dnia codzienność Malorie zmieniła się nieodwracalnie. Ludzie zaczęli umierać, żywność zniknęła, a komunikowanie z otoczeniem stało się niesamowicie trudne. Coś zaatakowało miasto, ale nikt na świecie nie wie, jak to "coś" wygląda. Jeśli ktokolwiek wyjrzy przez okno na ulicę, jego oczy zaczną łzawić, piec, a ból błyskawicznie dojdzie również do mózgu, sprawiając, że osoba popełni samobójstwo. Jedynym ratunkiem jest zakrycie wszelkich okien lub własnych oczu.
Malorie mieszka z dwójką dzieci w opuszczonym domu nad rzeką. Od dawna marzy o ucieczce i nowym początku dla swojej rodziny. Wydostać się z rudery może jedynie za pomocą starej łódki. Od najbliższego potencjalnego schronu dzieli ją jednak ponad trzydzieści kilometrów żeglugi. Podróż w dół rzeki z zawiązanymi oczami i dwójką małych dzieci wydaje się niewykonalna, w końcu w terenie orientować się mogą głównie za pomocą słuchu. Malorie wie jednak, że z obecnej sytuacji nie ma innego wyjścia. Czy zrozpaczona kobieta wygra walkę z niewidzialnym wrogiem?
Powieść Josha Malermana to prawdziwa emocjonalna bomba. Książka wciąga już od pierwszej strony, a szpony napięcia nie puszczają czytelnika aż do ostatniej. Chociaż o samym zagrożeniu wiadomo niewiele, jego obecność wzbudza niepokój i jednoczesną fascynację. "Nie otwieraj oczu" to horror psychologiczny najwyższej rangi, oparty na bardzo oryginalnym pomyśle i dziesiątkach nieoczywistych rozwiązań. Pozwala na utożsamienie się z bohaterami i zadanie sobie pytanie, co byśmy zrobili w podobnej sytuacji. W 2018 roku na platformie Netflix miała miejsce światowa premiera adaptacji powieści. Film w reżyserii Susanne Bier szybko stał się międzynarodowym hitem, przyciągając przed telewizory miliony widzów.
Josh Marlerman to amerykański pisarz, autor opowiadań i wokalista zespołu rockowego The High Strung. "Nie otwieraj się oczu" to jego pierwsza powieść, za którą otrzymał m.in. Nagrodę Brama Stokera przyznawaną debiutom z gatunku horroru.