Dzień jak co dzień. Robert pracuje w studiu fotograficznym i wywołuje kolejne zlecenia, jakie otrzymał. Do jego studia przychodzi pewna piękna, ale bardzo smutna kobieta, która prosi go o wywołanie starych zdjęć. Robert z wielką przyjemnością przyjmuje kolejne zlecenie. Kobieta opuszcza jego zakład, obiecując, że za kilka dni zgłosi się po fotografie. Jakie jest zdziwienie Roberta, kiedy na zdjęciach odkrywa mroczną postać, która już od dłuższego czasu męczy go w snach. Jak to możliwe? W związku z tym, że w umówionym terminie tajemnicza kobieta nie pojawia się po zdjęcia, on sam, zaintrygowany, postanawia je jej oddać. W ten oto sposób trafia do miejsca, gdzie raczej nikt nie chciałby być.
Połaniec to urocza miejscowość ulokowana w pięknej okolicy. Mieszkańcy miasteczka są początkowo przyjaźnie nastawieni do Roberta. Jednak kiedy słyszą, kogo szuka, zaczynają go unikać. Robert trafia jednak do nadszarpniętego zębem czasu pałacu Wilczyńskich. W ten oto sposób odnajduje kobietę - młodą Ewę Wilczyńską, jej chorego brata, starą ciotkę i dalekiego krewnego. Czy Robert wyjaśni zagadkę tajemniczego zdjęcia? Jaki związek z tym wszystkim ma łowca duchów - amator? Czy Robert będzie umiał zmierzyć się z siłą, która przekracza granice racjonalnego umysłu?
Tak wspaniale skonstruowanej historii chyba dawno nie było na rynku. Jowita Kosiba wspaniale oddała klimat starego dworu, który przyciąga do siebie i niekoniecznie będzie chciał oddać cało i zdrowo. Jeżeli ktoś nie boi się nadprzyrodzonych sił, które mogą nieźle namieszać w życiu, to jest to idealna książka dla niego. Trzeba jednak dwa razy zastanowić się, czy tak mroczny świat będzie dla nas bezpieczny.