"Zabij Niemca!" - głosiły sowieckie propagandowe ulotki. "Jeden faszysta na jedną kulę!" - czytały młode dziewczyny, które nie wyglądały, jakby były zdolne kogokolwiek zabić. W za dużych, męskich mundurach zdawały się nieporadne i zagubione. Ale wiele z nich miało za kogo się mścić.
Książka dr Luby Winogradowej o snajperkach walczących podczas II wojny światowej w Armii Czerwonej to dzieło nie tylko unikalne. To fascynujące, pełne detali świadectwo ich życia i szkolenia, opis przyjazdu na front, zdobywania niezbędnych dla snajpera umiejętności, zabijania Niemców, obrony przed molestowaniem seksualnym ze strony sowieckich oficerów (nazywały to "walką na dwa fronty"), godzenia się z utratą koleżanek, właściwie każdego aspektu ich życia i śmierci. Musiały radzić sobie z brudem, wszami, rozkładającymi się ciałami, koniecznością pozostawania bez ruchu na przenikliwym mrozie oraz uczuciami, jakie nimi targały, gdy po raz pierwszy w życiu zabijały człowieka. Wyraźnie widoczna w celowniku twarz ofiary sprawiała, że większość snajperek przeżywała traumę, zmuszając się do pociągnięcia za spust. Ale "eliminacja faszystowskiej bestii" przychodziła im już później dużo łatwiej.
Antony Beevor
- Autor: Luba Winogradowa
- Wydawnictwo Znak Horyzont
- Oprawa: Twarda
- Rok wydania: 2018
- Ilość stron: 352
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788324042852
- Język: polski
- Tłumacz: Dorota Bal
- ISBN: 9788324042852
- EAN: 9788324042852
- Wymiary: 158x225
- Powiązane tematy: Czarny Piątek
Recenzje książki Snajperki. Dziewczyny z Armii Czerwonej (6)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 3/5Dodana przez Leszek K. w dniu 2020-06-14Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
2 z 2 osób uznało recenzję za przydatną"Snajperki", Winogradowej to zbior relacji i kobietach zolnoerzach.
To, że w Armii Czerwonej służyły tysiące kobiet, nie dziwi nikogo. Jednak frapujące jest to, czym zajmowały się żołnierki w wojsku radzieckim. Ta pozycja to zbiór wojennych relacji kobiet służących jako snajperki. Ciekawe? Tak się wydaje.
Niektóre historie rzeczywiście są interesujące. Inne nie. Ale z każdej prawie relacji przeziera sowiecka propaganda szczęścia i sukcesu. W sumie praktycznie żadna z kobiet nie żali się na warunki bytowe, są dumne i szczęśliwe, że mogą walczyć i ginąć za ojczyznę, a kradzieże, zbrodnie i gwałty zadawane podbitej ludności, zwłaszcza niemieckiej, są w pełni zasłużone i usprawiedliwione.
To nie to. Przyjdzie jeszcze zaczekać na rzetelne frontowe relacje. Albo się ich nie doczekamy nigdy.
Po rewelacyjnej książce Swiatłany Aleksijewicz "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" ,"Snajperki" mnie nie porwały ani nie zrobiły na mnie wielkiego wrażenia. Można przeczytać ale Aleksijewicz zdecydowanie lepsza i pokazuje nie tylko snajperki.
Ale oczywiscie polecam te ksiazke. -
Super RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Zdzisław R. w dniu 2018-06-07Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
2 z 3 osób uznało recenzję za przydatnąLUBA WINOGRADOWA.
Snajperki. Dziewczyny z Armii Czerwonej.
„Godziny wyczekiwania w napięciu, pierwszy zabity wróg, a potem kolejne „punkty na koncie”, śmierć koleżanek, ale też zabawa, zaloty i pierwsze miłości. Tak wyglądało życie Kławy, Marusi, Rozy i innych, znoszących trudy wojny, zahartowanych snajperek, bez wahania naciskających na spust. Jednocześnie bardzo młodych dziewcząt tęskniących za mamą, za domem, za normalnością. Co czuje młoda dziewczyna, gdy kolejna już przyjaciółka ginie na froncie? I gdy to kolega z własnego obozu okazuje się być najgroźniejszym wrogiem? Jak to jest być „frontową żoną”? Czy można wrócić z wojny do domu i znów gotować barszcz, jak mama i babcia?”
Książka jest zapisem wojennych losów młodych rosyjskich dziewczyn, które los zmusił do zastąpienia poległych mężczyzn do walki z okupantem podczas II wojny światowej. W większości dziewczyny pochodziły z biednych rodzin, małych miasteczek i wsi. Bardzo młode, bez wykształcenia dziewczyny zostały rzucone w wir okrutnych działań wojennych. Po szybkim przeszkoleniu, po „szkole” zostawały żołnierkami i zaczynały pełnić odpowiedzialne zadania na kolejnych, liniach frontu. Poznajemy losy dziewczyn, uczestniczek krwawych działań wojennych, których głównym zadaniem było tropienie wroga przez obiektyw celownika karabinu snajperskiego i w odpowiednim momencie po prostu zabicie go. Ogromny trud musiały wnieść w uzyskanie umiejętności strzeleckich, w surowych warunkach frontowych. Głód, brud, nędza i wyniszczenie, wszystko to było codziennością dzielnych bohaterek. Książka powstała z zachowanych dokumentów historycznych, zapisków w pamiętnikach oraz relacji żyjących uczestników wydarzeń.
Wszechobecna śmierć zabiera kolejne dziewczyny, giną z rąk najeźdźcy. Ledwo zaczęły swoje dorosłe życie, poznają nowych ludzi, zakochują się a wszystko się kończy. Udaje im się przynajmniej w większości zapisać na kartach historii, wykonać zadanie. Te, które często nie miały łatwego życia po zakończeniu wojny. Nie miały gdzie wracać, były szykanowane, odsądzane od „czci i wiary” za wyimaginowane, rzekomo niegodne zachowania na froncie.
Pomimo głosów krytycznych, że to propaganda należy przyznać jedno. Te bardzo młode dziewczyny autentycznie walczyły na wojnie w obronie swojej ojczyzny. Każdy kto interesuje się historią II wojny światowej z pewnością będzie w tej książce jakieś elementy do przemyślenia.
Książkę wydało Wydawnictwo: Znak Horyzont.
Polecam, Zdzisław Ruszkowski. -
Super RecenzentOcena: 4/5Dodana przez Joanna S. w dniu 2018-05-04Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
2 z 3 osób uznało recenzję za przydatnąNapisano wiele książek o żołnierzach walczących podczas II wojny światowej. Nieco mniej o kobietach, a niemal nic o rosyjskich snajperkach. Dziewczyny z Armii Czerwonej Luby Winogradowej przedstawiają realia walk radzieckich żołnierzy, oczami prostych nastolatek. Snajperki zostały zmuszone do opuszczenia bezpiecznych domów i oderwania się od codziennych obowiązków. Teraz, zamiast drewnianej łyżki do mieszania barszczu, otrzymały do ręki karabin - i to tylko, jeśli miały szczęście.
Świat, który zostaje nam przedstawiony to świat nieustannego głodu i brudu. Mało która dziewczyna miała kiedykolwiek w rękach broń. Mimo to wiele z nich zasłużyło się w boju, doprowadzając do konsternacji niejednego mężczyznę. O wielu z nich się nie mówi, a już na pewno nie przypisuje się im zasług, które zapożyczali sobie mężczyźni, otrzymując wojskowe odznaczenia. Cieszyły się, jeśli dzięki swojej pracy traktowane były jako równorzędne partnerki w walce, bowiem najczęściej stawały się obiektem uprzedmiotowienia. Pełniły funkcje obozowych żon, popychadeł, mięsa armatniego, a czasem i podkategorii człowieka. Ich etyczne wątpliwości, czy moralne wyrzuty sumienia traktowano w najlepszym razie z pogardą.
Luba nie poświęca rozdziałów pojedynczym bohaterkom. Raczej porusza zagadnienia traktując dziewczyny jako podmiot zbiorowy. Książka nie jest pionierskim dziełem, lecz stanowi uzupełnienie wiedzy, dotyczącej pozycji snajperek w radzieckich wojskach podczas II wojny światowej. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Ewelina O. w dniu 2018-05-30Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 2 osób uznało recenzję za przydatnąU boku mężczyzn, ramię w ramię, przelewały krew. Do walk zgłaszały się jako ochotniczki, wierząc w równość płci i konieczność wypełnienia obowiązku. Tysiącami uzupełniały szeregi armii, licząc na to, że w ten sposób pomszczą rodzinę i odpłacą pięknym za nadobne za wyrządzone krzywdy. A jednak można by odnieść wrażenie, że mówi się o nich niewiele, nie docenia ich cichego bohaterstwa.
W swojej powieści Winogradowa próbuje przypomnieć historie snajperek, sprawić, by to, co zrobiły nie poszło na marne i nie zostało zatarte poprzez upływające lata. Szuka przyczyn, usiłuje znaleźć odpowiedzi. Tę książkę oparła na wiedzy pozyskanej za sprawą wizyt w archiwach i muzeach. Podpierała się znalezionymi zapiskami, wykorzystywała zdjęcia i pamiętniki żołnierek. W tekście widać włożony w niego trud i wysiłek poświęcony upamiętnieniu tych kobiet i ich życia, swoiste podziękowanie za to, kim były i co zrobiły.
Winogradowa nie tylko przedstawia ich historie. Ona także próbuje zrozumieć, co pchnęło je do takich czynów, jakie okoliczności sprawiły, ze gotowe były walczyć na śmierć i życie. Zagłębiając się w koleje ich losów uświadamia nam, że choć tysiące kobiet przelało swą krew, do każdej z nich trzeba podejść indywidualnie, z należną jej historii uwagą, ciekawością i zrozumieniem. Wojna wywiera na człowieka ogromny nacisk, za sprawą okrucieństwa działa na najgłębiej ukryte uczucia, wyzwala najdziksze pragnienia i najgorsze instynkty. Ludzie biorący udział w działaniach zbrojnych reagują inaczej, przeżywają bardziej. I w dużej mierze o tych przeżyciach traktuje ta opowieść.
Z kolejnych kartek wyłaniają się niezwykłe sylwetki. Czytamy o kobietach odważnych, które zahartowane zostały poprzez ciężkie warunki, w jakich przyszło im żyć. A im miały ciężej, tym do większych poświęceń były zdolne. Wychowane w biedzie, głodne, nieprzystosowane do panującego klimatu- zgłaszały się do walk. Winogradowa próbuje zrozumieć ich pobudki, między wersami możemy doszukać się pytań dlaczego i po co? By pomścić rodzinę, by uderzyć w znienawidzonego wroga, by znaleźć cel.
W tej opowieści przeplatają się losy tysięcy kobiet, tak podobnych, a jednocześnie tak różnych od siebie. Mnogość ich doświadczeń, doznane miłości, drobne porażki, wielkie straty… to tylko część tego, co można znaleźć w tej książce. Winogradowa oddaje im cześć, a przy tym podchodzi do tematu bardzo wnikliwie, starając się precyzyjnie i umiejętnie oddać ich uczucia i emocje. Kolejne rozdziały to piękne świadectwo oddania, siły, determinacji i wielkich czynów.
A jakie były snajperki? Niezwykłe. Skupione na realizacji celu, gotowe do poświęceń, dojrzałe, skrupulatne. Nastawione na wypełnianie poleceń, mimo najgorszych warunków. Ich wytrwałość i ciężka praca sprawiły, że często odnajdywały się w tej roli lepiej od mężczyzn, choć mniej od nich były doceniane. A czasami także wykorzystywane, zawsze bowiem pod ręką, niestety słabsze i bez możliwości obrony…
To także zbiór życiowych tematów i realistycznych problemów. Próba odpowiedzi na wiele pytań. Jak można żyć zabijając każdego dnia? Jak poradzić sobie z tęsknotą za domem? Czy na wojnie można znaleźć przyjaźń lub miłość? Winogradowa podchodzi do tematu wojny i człowieka biorącego w niej udział z wielkim zapałem. Temat realizuje ciekawie, umiejętnie przetwarzając pozyskane informacje i próbując zainteresować nimi czytelnika.
„Snajperki” zrobiły na mnie duże wrażenie. Nie spodziewałam się, że autorka podejdzie do tematu w sposób tak kompleksowy, przepracowując go z wielu stron i zwracając uwagę czytelników na różnorodne sprawy. W tej książce nie ma kwestii bardziej lub mniej istotnych, na wojnie wszystko staje bowiem do góry nogami, a jej uczestnicy muszą na nowo znaleźć swoje miejsce. W trakcie, a potem jeszcze po zakończeniu, które niekoniecznie oznacza nowy i lepszy początek. -
Super RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Anetta D. w dniu 2018-05-24Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 2 osób uznało recenzję za przydatnąLuba Winogradowa „Snajperki” to książka o Ii Wojnie Światowej. Jedna z wielu ale jednocześnie wyjątkowa. Opowiada o młodych dziewczętach, które walczyły w szeregach armii przeciwko Niemcom, którzy napadli na ich kraj. Ulegały one sowieckiej propagandzie i zgłaszały się do szkoły snajperek, aby walczyć o wyzwolenie. Widziały w tym nie tylko możliwość walki o wolność swojego kraju, ale również szansę na to, aby nie dzielić biedy ze swoimi rodzinami. Nie były głodne, mogły pomóc swoim rodzinom, które cierpiały z powodu wszechobecnej biedy. Były również powodem dumy dla swoich krewnych. Musiały przełamać opory przed zabijaniem ludzi stojących po przeciwnej stronie linii frontu. Wielokrotnie mogły się zemścić za tragedię, która dotknęła ludzi umierających na ich oczach krewnych, znajomych, przyjaciół. Książka opowiada również o tym jak wyglądały ich losy po wojnie. Wtedy gdy skutki odniesionych ran oraz przeżyta trauma nie pozwalały na odnalezienie się w pokojowej rzeczywistości.