Wybitny poeta, zatwardziały przeciwnik totalitaryzmu: Czesław Miłosz. W książce "W cieniu totalitaryzmów" poznajemy poglądy pisarza i jego historię z lat 1945-1951.
Książki, które pozwalają na dogłębna analizę konkretnych znanych osób, są z reguły bardzo ściśle zamknięte w gatunku biograficznym. Pozbawia to czytelnika możliwości obiektywnej oceny twórczości danego artysty, zamykając poniekąd drogę do pełnego zrozumienia jego przesłania, a niejednokrotnie geniuszu. Jeśli nie lubicie pochłaniać książek sucho przekazujących fakty i wydarzenia z życia np. waszego ulubionego pisarza, zdecydowanie będziecie zadowoleni z "W cieniu totalitaryzmów". Książka w bardzo nowatorski sposób podchodzi do życia Czesława Miłosza, jednego z najbardziej uznanych twórców ostatniego stulecia w naszym kraju.
W twórczości Miłosza można zauważyć ogromną różnicę pomiędzy okresem przedwojennym i tym spędzonym na emigracji. Przed wojną większość jego dzieł miała znamiona katastroficznej, negatywnej literatury, dopiero okropieństwa wojny wywołały w nim zmianę, na rzecz pisania o potrzebie odbudowy kultury, ale także i wiary. "W cieniu totalitaryzmów" opowiada historię jego życia pomiędzy 1945 a 1951 roku, kiedy to Miłosz pracował w ambasadzie w Nowym Jorku, a potem w Waszyngtonie. W tamtych latach powstało wiele jego esejów, recenzji, listów, szkiców oraz dramat Prolog. Wszystko to podczas bardzo trudnego dla autora okresu, kiedy zmagał się z brakiem zrozumienia otaczających go ludzi, na temat trudów, jakie przechodził naród mierzący się z dwiema potęgami totalitarnymi w Europie Środkowej. "W cieniu totalitaryzmów" jest doskonałą propozycją dla każdego, kto chciałby przyjrzeć się bliżej Miłoszowi i jego twórczości, która dopiero w tej książce została zebrana w spójną całość.
Czesław Miłosz urodził się w Szetejnie na Litwie w 1911 roku. Zasłynął z krytykowania komunizmu, przez co na długie lata jego twórczość była w naszym kraju zakazana. Większość dorosłego życia spędził na emigracji, głównie w Stanach Zjednoczonych i Francji. Nie uciekał od pisania w wielu różnych stylach, był poetą, eseistą i prozaikiem. Przez wiele lat pracował jako dyplomata i historyk, wykładając na takich prestiżowych uczelniach jak Berkley w Kalifornii oraz Harvardzie.
Książki, które pozwalają na dogłębna analizę konkretnych znanych osób, są z reguły bardzo ściśle zamknięte w gatunku biograficznym. Pozbawia to czytelnika możliwości obiektywnej oceny twórczości danego artysty, zamykając poniekąd drogę do pełnego zrozumienia jego przesłania, a niejednokrotnie geniuszu. Jeśli nie lubicie pochłaniać książek sucho przekazujących fakty i wydarzenia z życia np. waszego ulubionego pisarza, zdecydowanie będziecie zadowoleni z "W cieniu totalitaryzmów". Książka w bardzo nowatorski sposób podchodzi do życia Czesława Miłosza, jednego z najbardziej uznanych twórców ostatniego stulecia w naszym kraju.
W twórczości Miłosza można zauważyć ogromną różnicę pomiędzy okresem przedwojennym i tym spędzonym na emigracji. Przed wojną większość jego dzieł miała znamiona katastroficznej, negatywnej literatury, dopiero okropieństwa wojny wywołały w nim zmianę, na rzecz pisania o potrzebie odbudowy kultury, ale także i wiary. "W cieniu totalitaryzmów" opowiada historię jego życia pomiędzy 1945 a 1951 roku, kiedy to Miłosz pracował w ambasadzie w Nowym Jorku, a potem w Waszyngtonie. W tamtych latach powstało wiele jego esejów, recenzji, listów, szkiców oraz dramat Prolog. Wszystko to podczas bardzo trudnego dla autora okresu, kiedy zmagał się z brakiem zrozumienia otaczających go ludzi, na temat trudów, jakie przechodził naród mierzący się z dwiema potęgami totalitarnymi w Europie Środkowej. "W cieniu totalitaryzmów" jest doskonałą propozycją dla każdego, kto chciałby przyjrzeć się bliżej Miłoszowi i jego twórczości, która dopiero w tej książce została zebrana w spójną całość.
Czesław Miłosz urodził się w Szetejnie na Litwie w 1911 roku. Zasłynął z krytykowania komunizmu, przez co na długie lata jego twórczość była w naszym kraju zakazana. Większość dorosłego życia spędził na emigracji, głównie w Stanach Zjednoczonych i Francji. Nie uciekał od pisania w wielu różnych stylach, był poetą, eseistą i prozaikiem. Przez wiele lat pracował jako dyplomata i historyk, wykładając na takich prestiżowych uczelniach jak Berkley w Kalifornii oraz Harvardzie.